Pandemia wywołała fundamentalne zmiany w zakresie kształcenia. Mamy do czynienia z cyfrową rewolucją – nagłym i szybkim wdrażaniem narzędzi do kształcenia online i współpracy zdalnej. Odczucia z nowego, zdalnego modelu nauczania są jednak różne: od skrajnie negatywnych po zachwalające.

Przed uczelniami pozostają decyzje o dydaktyce w przyszłym roku akademickim. Zapowiada się, że e-learning dalej będzie pełnił istotną, jeśli nie główną, rolę, dlatego tematem kolejnego webinaru w cyklu „Uczelnie w czasie epidemii: nowe uwarunkowania i dobre praktyki” była jakość kształcenia.

Webinarium otworzyli przedstawiciele organizatorów: Prof. Jerzy Woźnicki, Prezes Fundacji Rektorów Polskich, przybliżył sylwetki panelistów, a Prof. Łukasz Sułkowski (UJ, SAN), Prezes Zarządu PCG Polska, wprowadził uczestników w tematykę spotkania.

W webinarze uczestniczyli zaproszeni goście: Prof. Ewa Chmielecka (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie) – Przewodnicząca Zespołu Bolońskiego KRASP, Prof. Andrzej Kraśniewski (Politechnika Warszawska) – Sekretarz Generalny KRASP oraz Prof. Jan Łaszczyk (Akademia Pedagogiki Specjalnej w Warszawie) – Przewodniczący Komisji ds. Kształcenia KRASP. Dyskusję moderował Prof. Krzysztof Diks (Uniwersytet Warszawski), Przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

W tym semestrze uczelnie stanęły przed olbrzymim wyzwaniem w prowadzeniu zajęć i spełnieniu obiecanych studentom efektów kształcenia. Diametralnie zmienił się sposób przekazywania wiedzy i kształtowania umiejętności. Webinarium zaczęło się od diagnozy obecnej sytuacji – jak uczelnie poradziły sobie z masowym kształceniem zdalnym?

Prof. Jan Łaszczyk odpowiedź rozpoczął od stwierdzenia, że chociaż prawdą jest, że kształcenie na odległość nie było całkowicie obecne środowisku akademickiemu, to było ono dotąd traktowane jako uboczne. Mierząc się z nową sytuacją, większość nauczycieli akademickich starała się przenieść dotychczasowe formy relacji ze studentami do Internetu, co oczywiście nie mogło się udać ze względu na różnice w tych trybach kształcenia. Kadra nadal dostosowuje się i uczy, jak stosować narzędzia zdalne.

Prelegent zaobserwował też, że część studentów z powodu problemów z połączeniem internetowym w domach nie mogła uczestniczyć w zajęciach synchronicznych. Warto też zauważyć, dodał Prof. Łaszczyk, że narzędzia, które zostały awaryjnie wykorzystane przez uczelnie, nie powstały z myślą o edukacji. Nie dają one możliwości formułowania umiejętności miękkich, które stanowią ogromnie ważną składową wykształcenia i przygotowania studenta do aktywności zawodowej.

Prof. Krzysztof Diks, zgadzając się z przedmówcą, zapytał uczestników spotkanie o opinie, jakie narzędzia i metody byłyby najlepsze do prowadzenia masowego kształcenia online.

„Technologia jest ważna, ale najważniejsze są odpowiednie metody kształcenia i standardy. Dobre formy kształcenia sprawdzą się także w kształceniu częściowo lub całkowicie zdalnym” – podkreślił Prof. Andrzej Kraśniewski. Za dobre prelegent uważa takie, które umożliwiają interakcję nauczyciel-student i student-student, a także kształcenie w małych grupach. Kluczowa w nauczaniu zdalnym, co powtarza się w wielu badaniach, jest komunikacja za studentem.

Za szczególnie istotną w każdym kształceniu, a zwłaszcza w kształceniu zdalnym, Prof. Kraśniewski wskazał zindywidualizowaną informację zwrotną, którą student uzyskuje od wykładowcy. Warto również poprosić studentów, by przekazywali informacje zwrotne między sobą, komentując nawzajem własne projekty. Konieczne jest też zlecanie studentom zadań rozwijających ich kompetencje, a nie tylko bierne przekazywanie wiedzy.

Zważywszy, że kształcenie online nie jest kompletną nowością, istnieje bogata literatury dotycząca zapewniania jakości w kształceniu zdalnym i prezentująca liczne dobre praktyki, której lekturę gorąco rekomenduje Prof. Kraśniewski. Poleca zwłaszcza opracowania przygotowane przez European Association of Distance Teaching Universities (EADTU).

Jak pokazują przykłady uczelni zagranicznych, trzeba studentów angażować także w dyskusję na temat metod weryfikacji efektów uczenia się. Prof. Andrzej Kraśniewski sądzi, że obecna sytuacja uwidoczniła znany już wcześniej problem: piętą achillesową systemu kształcenia wyższego jest rzetelna weryfikacja efektów kształcenia. W modelu zdalnym nie sprawdzają się klasyczne egzaminy pisemne. Są oczywiście bardziej wyrafinowane narzędzia, które dają lepsze zabezpieczenie egzaminów, ale pozostaje tutaj kwestia bezpieczeństwa osobistych danych studentów. Za najlepszą alternatywną metodę weryfikacji efektów uczenia się prelegent wskazał weryfikację ciągłą, tj. prowadzenie zajęć w formie project-based learning lub problem-based learning oraz systematyczność oceny.

„Chciałbym, żeby inwencja nie szła na wykrywanie oszustów i ściągania, tylko na wymyślanie ciekawych form weryfikacji efektów uczenia się” – podsumował Prof. Kraśniewski.

Moderator, Prof. Krzysztof Diks, poruszył tutaj nowe zagadnienie: jak powinny funkcjonować wewnętrzne systemy zapewniania jakości? Jak je zorganizować, aby uczelnie z jednej strony dbały o przygotowanie nauczycieli do kształcenia zdalnego oraz z drugiej, aby w autentyczny sposób monitorowały przebieg kształcenia zdalnego, tak by mogły realnie ocenić, czy efekty kształcenia są osiągane?

Podejmując się odpowiedzi, Prof. Ewa Chmielecka podkreśliła, że nie jest pytanie, na które można odpowiedzieć ad hoc – jej zdaniem, należy najpierw zbadać miniony semestr, wyciągnąć wnioski i na tej bazie proponować rozwiązania na przyszłość. Prof. Ewa Chmielecka jest Pełnomocnikiem ds. Zapewniania Jakości w SGH, więc podzieliła się ze słuchaczami doświadczeniami swojej uczelni w tym zakresie.

Jak mówiła prelegentka, SGH dość łagodnie przeszła zmianę na kształcenie zdalne, co możliwe było dzięki temu, że uczelnia miała silnie rozwinięty e-learning, w tym świetną platformę e-learningową. Dobrą stronę technologiczną uzupełniało przygotowanie nauczycieli do zdalnego nauczania. Trudności leżały w szybkim tempie i ogromnej skali przejścia na kształcenie zdalne. Samo przygotowanie dobrych materiałów do kształcenia na odległość to przecież długotrwała i wymagająca praca. „Nie wiemy, czy temu sprostowaliśmy, ani czy sprostaliśmy wszystkim efektom uczenia się – będziemy to badać i weryfikować”, zapowiedziała prelegentka.

Prof. Chmielecka zgodziła się z przedmówcami, że największy kłopot w nauczaniu zdalnym stanowi rozwój kompetencji społecznych studentów. Profesor zwróciła przy tym uwagę, że w obecnej sytuacji znacznie zmieniły one swój charakter. Nagle okazało się, że najważniejszą kompetencją, jaką kształcimy jest samodzielność studiowania i rzetelność w wypełnianiu obowiązków.

Prelegentka dodała, że dzisiaj kadra uczelni stoi przed zmianą proporcji między zaufaniem a kontrolą i potrzebne są narzędzia, które zapewnią tutaj równowagę. Oczywiście, dobre narzędzia do zdalnej weryfikacji efektów kształcenia są tutaj dużą pomocą, ale uczelnie muszą rozpoznać własne, wewnętrzne rozwiązania doskonalenia jakości kształcenia.

Za podstawową metodę Prof. Ewa Chmielecka wskazała ankietyzację. Wśród studentów SGH przeprowadzana jest ankieta dot. kształcenia zdalnego, gdzie zawarto pytania o skuteczność stosowanych metod nauczania online, efektywność współpracy z nauczycielem i efektywność zastosowanych metod weryfikacji wiedzy. Badanie przeprowadzane jest także wśród nauczycieli akademickich, którzy obok wypełnienia ankiety składają także raporty z tego, jak przeprowadzali zdalnie swoje zajęcia.  Po sesji na podstawie informacji uzyskanych od studentów i kadry uczelnia będzie mogła ocenić, czy zachowana została odpowiednia jakość kształcenia i jak modyfikować system kształcenia w przyszłym roku akademickim.

W kwestii wiarygodności sprawdzania efektów kształcenia SGH nałożyło na studentów obowiązek przygotowania esejów, których tematyka i założenia zostały przygotowane tak, by niemożliwe było skorzystanie z „gotowców”. „Powiem szczerze, ja ufam moim studentom. (…) Mój punkt równowagi przesunął się w kierunku zaufania i nie sądzę, żeby było to zagrożenie dla jakości kształcenia” – powiedziała Prof. Chmielecka, która nauczanie drogą e-learningu prowadzi już od 15 lat. Prelegentka dodała, że SGH będzie również porównywała protokoły egzaminacyjne z wcześniejszych, zestandaryzowanych egzaminów i „niestandardowych” egzaminów prowadzonych w tej sesji.

Prof. Krzysztof Diks w pełni zgadza się z prelegentką. Przewodniczący PKA wyraził życzenie, aby na polskich uczelniach funkcjonowało pełne zaufanie do studentów. Najważniejszym gwarantem wiarygodności weryfikacji efektów kształcenia jest bowiem pokazanie studentom, że uczą się dla siebie.

Webinarium  „Jakość kształcenia w czasie i po epidemii” odbyło się 25 czerwca 2020 r. w ramach II cyklu „Uczelnie w czasie epidemii: nowe uwarunkowania i dobre praktyki”. Organizatorami cyklu są PCG Academia i Fundacja Rektorów Polskich. Cykl objęty jest patronatami MNiSW, KRASP i Forum Akademickiego. Nagrania ze wszystkich webinariów dostępne są na YouTube na kanale PCG Academia.